Wśród prowadzonych przeze mnie ostatnio spraw kredytowych coraz bardziej popularny stał się zakup domu w trakcie budowy. Oferty sprzedaży domu w budowie pojawiają się od firm zajmujących się budową do stanu surowego lub deweloperskiego, ale również pojawiają się oferty sprzedaży od osób prywatnych, które rozpoczęły budowę i z różnych względów nie chcą kończyć inwestycji, więc postanawiają sprzedać niedokończony dom.
Zakup takiej nieruchomości ma sporo zalet, między innymi odchodzi nam dużo formalności związanych z budową, np. wnioskowanie o warunki zabudowy, pozwolenie na budowę itp., a największą zaletą jest zaoszczędzony czas.
Gdy już zdecydujemy się na taką transakcję, a zamierzamy finansować ją kredytem, trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Najważniejszą sprawą jest to, że zaciągając kredyt na zakup domu w budowie bank będzie wymagał dokończenia budowy z kredytu. Zdarzało się, że klienci chcieli kredytem sfinansować tylko zakup, a dokończenie budowy planowali z własnych środków, które zarobią w przyszłości. Żaden bank nie zrealizuje takiej transakcji. Nieruchomość ma stanowić zabezpieczenie kredytu, więc bankowi zależy aby budowa została zakończona możliwie sprawnie i szybko.
Taki kredyt zostanie wypłacony w przynajmniej dwóch transzach. Pierwsza część kredytu wypłacona zostanie sprzedającemu na zakup nieruchomości, druga cześć wypłacana jest kredytobiorcy na dokończenie budowy. Część budowlana może być podzielona na mniejsze transze, w zależności od stanu zaawansowania budowy oraz wielkości tej części kredytu. Warunkiem wypłaty transzy na budowę będzie przeniesienie pozwolenia na budowę na kupującego.
Przed złożeniem wniosku o kredyt na zakup domu w budowie należy zebrać sporo dokumentów oraz odpowiednio przygotować się do kredytu, a w tym może pomóc specjalista kredytowy, więc zapraszam do kontaktu.